Bardzo przypadło mi do gustu następujące stwierdzenie Stephena B. Hearda: „Pisarze czekający na wenę prędzej czy później zostaną przez nią opuszczeni. Zostają wtedy zmuszeni do borykania się z pisaniem tak samo jak reszta z nas – z tym że oni już stracili czas na czekanie na coś, co nigdy nie przyszło”.
Jeśli jesteś szczęściarzem, na którego wena spływa często – wspaniale. Niemniej jednak przez większość czasu studenci, doktoranci i młodzi naukowcy – głównie ze względu na ograniczony czas, jakim dysponują – muszą w jakiś sposób zmusić się do pisania niezależnie od weny. Wtedy pisanie nie jest już takie przyjemne. Czy można mimo wszystko stworzyć dobry tekst bez weny? Jeśli tak, to jak?
O motywacji do pisania, kontynuacji pisania mimo braku odpowiedniego flow, a także organizacji pracy pisarskiej również przeczytasz w Pisarni. Artykuły na ten temat opatrzone są zazwyczaj kategorią lifehacki lub porady.