Porady z Szuflady #9 - Bibliografia

PzS #9 – Jak w bibliografii zapisać publikację, która ma wielu autorów?

Jak wygląda wówczas przypis i bibliografia w przypadku takich publikacji, w których tworzeniu miało udział więcej osób? Już podpowiadam!
Ostatnim wpisem z serii Porady z Szuflady zapoczątkowałam cykl artykułów, w których podpowiadam, jak wygląda przypis i bibliografia w przypadku różnych cytowanych publikacji. Poprzednim razem uporaliśmy się z monografią jednoautorską. Dzisiaj z kolei pora na reguły dotyczące takich publikacji, które mają więcej niż jednego autora.
Zanim przejdę do meritum, tak jak ostatnio przypomnę kilka podstawowych kwestii.

1. Poniższe rozwiązania mogą ci się przydać wtedy, kiedy nie jesteś związany żadnymi innymi wymogami edytorskimi. Np. wtedy, twój tekst nie obowiązują standardy uczelniane ani wymogi danego wydawnictwa. W tym artykule powołuję się na najbardziej standardowy i tradycyjny typ tworzenia bibliografii. Jeśli wiesz jednak, że obowiązuje cię bibliografia innego typu – trzymaj się otrzymanych wytycznych.

2. Mowa tutaj o przypisach i opisach bibliograficznych tworzonych w pracach pisanych w języku polskim. W publikacjach obcojęzycznych przypisy i bibliografia mogą wyglądać zupełnie inaczej!

3. Poniżej – dla przypomnienia – załączam pomocną grafikę prezentującą stałe elementy opisu bibliograficznego:


Bibliografia - opis bibliograficzny

4. Podstawowa różnica pomiędzy opisem bibliograficznymprzypisem bibliograficznym polega na tym, że w przypisie nie zaczynamy od nazwiska autora lecz od jego imienia – a dokładnie od inicjału imienia. W tym tradycyjnym typie edycji, na którym się tu wzoruję, przypis znajdzie się standardowo u dołu strony, a pełne opisy bibliograficzne na końcu tekstu.


Rodzaje publikacji wieloautorskich

Tytuł niniejszego artykułu wskazuje, że będziemy zajmować się opisem bibliograficznym publikacji, które mają więcej niż jednego autora. Możemy spotkać się z dwoma rodzajami takich publikacji.

– Kilku autorów

Po pierwsze, z monografiami, które mają po prostu więcej niż jednego autora. Mowa tutaj o takiej sytuacji, w której kilka osób razem napisało dany tekst. Nie wiemy do końca jak wyglądał rozkład obowiązków między nimi, natomiast te osoby występują jako współautorzy i zakładamy, że ich wkład był mniej więcej podobny. W przypadku książki, nazwiska wszystkich tych osób będą wymienione na okładce. Również w przypadku artykułów naukowych raczej nie sprawi nam trudności odnalezienie nazwisk tych osób w danym tekście. Taki typ utworu nazywa się często publikacją wieloautorską.

– Praca zbiorowa pod redakcją

Drugim typem publikacji, która ma więcej niż jednego autora, jest praca zbiorowa, zwana czasem „publikacją pod redakcją”. Wówczas – w przypadku książki – na okładce znajdziemy zazwyczaj tylko nazwisko redaktora, a nazwiska autorów poszczególnych części pracy znajdziemy np. w spisie treści. Zwykle jest tak, że są to osoby odpowiedzialne za poszczególne rozdziały lub części danej publikacji. Ich nazwiska widnieją wówczas przy tytułach lub numerach tych rozdziałów.

Zapis bibliograficzny wygląda inaczej dla każdego z tych typów publikacji. Przejdźmy przez nie po kolei.

*


Część I – Publikacja wieloautorska – przypis i bibliografia
– Pierwsze przytoczenie danej publikacji

Przytaczając po raz pierwszy publikację, która ma dwóch lub więcej autorów, podajemy w przypisie jej pełny opis. Wygląda to np. następująco:

A. Giddens, P. W. Sutton, Socjologia. Kluczowe pojęcia, przeł. O. Siara, P. Tomanek, PWN, Warszawa 2014, s. 122.

Przyjęło się, że jeśli autorów jest mniej niż trzech, wymienia się ich wszystkich. Jeśli jest ich więcej, podajemy tylko pierwszego, a pozostałych oznaczamy skrótem „i in.”. Można jednak coraz częściej spotkać się z sytuacją, że wymienieni są wszyscy współautorzy. Ma to związek z systemem punktowania naukowców za ich publikacje. Nie wszyscy chcą być skryci pod enigmatycznym skrótem „i in.” : )

Pamiętaj, że:

  • ze względu na zalecaną jak największą skrótowość w przypisach, można ominąć nazwę wydawnictwa (ale podać ją później w bibliografii!); można także stosować zapis skrócony, np. „wyd. PWN” lub nawet samo „PWN” – podczas gdy pełna nazwa tego wydawnictwa to Wydawnictwo Naukowe PWN;
  • w odniesieniu do tłumaczy możemy zastosować skrót „przeł.” lub „tłum.„, które oznaczają to samo; należy trzymać się jednego wybranego skrótu w całej pracy;
  • jeśli nie odsyłamy do konkretnego cytatu, ale wspominamy daną publikację lub parafrazujemy słowa autora, przed całym zapisem możemy dodać skrót „Zob.” lub „Por.” odnoszących się do słów „zobacz” lub „porównaj”;
  • przypis bibliograficzny kończymy kropką.
– Przytoczenie tej samej publikacji w kolejnym przypisie

Jeśli w kolejnym przypisie również przywołujemy tą samą książkę, nie ma potrzeby zapisywania jej pełnego opisu. Kiedy odwołujemy się do tego samego miejsca w cytowanym dokumencie (czyli do s. 122), wówczas stosujemy zapis:

Tamże.

lub łacińskiego: Ibidem.

Jeśli odwołujemy się do tej samej pozycji, ale już innej strony, wówczas uzupełniamy ten zapis o inna cytowaną stronę. Np.: Tamże, s. 125 lub Ibidem, s. 125.

W przypisach bibliograficznych należy zdecydować się na jedną pisownię: albo polską, albo łacińską, i stosować ją konsekwentnie w całym tekście.

– Przywołanie innej publikacji tych samych autorów w kolejnym przypisie

W poprzednim artykule z tej serii pisałam, że jeśli w dwóch występujących po sobie przypisach cytujemy różne publikacje tego samego autora, możemy nie powtarzać jego nazwiska i napisać „tenże” lub „idem”.

Nie mamy tego typu skrótu w przypadku wielu autorów!

W związku z tym, jeśli w kolejnym przypisie ponownie odwoływalibyśmy się do cytowanych dwóch autorów, ale innego ich utworu, powinniśmy:

  • albo ponownie ich wymienić [A. Giddens, P. W. Sutton, XYZ…]
  • albo wymienić pierwszego i uzupełnić zapis zwrotem „i inni” [a. Giddens i in., XYZ…]; odpowiednikiem tego skrótu w terminologii łacińskiej jest skrót „et al.„.
– Przytoczenie tej samej publikacji w dalszej części tekstu

Jeśli odwoływalibyśmy się do tej samej publikacji wieloautorskiej w dalszej części tekstu, np. kilka przypisów dalej, należy zmienić zapis, choć wciąż będzie to zapis skrótowy. Nie ma potrzeby ponownego przywoływania pełnego przypisu bibliograficznego.

Jeśli w całej pracy będziemy posługiwać się tylko jedną książką Giddensa i jedną książką Suttona, zapis będzie wyglądał np. następująco:

A. Giddens, P. W. Sutton, dz. cyt., s. 29.

Lub ze skrótem łacińskim „op. cit.” zamiast „dz. cyt.”.

Ale jeśli mielibyśmy ich książek więcej, należy przypomnieć czytelnikowi, o jaką ich książkę nam w tym konkretnym przypisie chodzi. Robimy to poprzez przywołanie jej tytułu (jeśli jest krótki: jedno- czy kilkuwyrazowy) lub fragmentu tytułu (jeśli jest dłuższy). Np.:

A. Giddens, P. W. Sutton, Socjologia..., dz. cyt., s. 290.

Niektóre normy wydawnicze sugerują także, aby w takich przypadkach zrezygnować ze skrótu „dz. cyt.”, ponieważ początek tytułu i trzy kropki już sugerują, że dane dzieło było wcześniej cytowane.

– Opis bibliograficzny – bibliografia końcowa

Opis bibliograficzny na liście wykorzystanych publikacji (tzn. w części pracy zatytułowanej „bibliografia”) będzie wyglądał bardzo podobnie. Z tym, że:

  • zaczniemy od nazwisk autorów, nie od imion;
  • uzupełnimy opisy o informacje, które ze względu na skrótowość przypisów, pominęliśmy w nich (np. jeśli zrezygnowaliśmy z podawania wydawnictw);
  • pominiemy numery stron;
  • uszeregujemy pozycje alfabetycznie;
  • opis także zakończymy kropką.

Zapis przykładowej książki będzie zatem wyglądał następująco:

Giddens A., Sutton P. W., Socjologia. Kluczowe pojęcia, przeł. O. Siara, P. Tomanek, PWN, Warszawa 2014.

*


Minikurs z przypisów i bibliografii

Część II – Praca zbiorowa – przypis i bibliografia

Podstawową różnicą w opisie bibliograficznym pracy zbiorowej w porównaniu z powyższymi przykładami jest to, że operujemy głównie nazwiskiem redaktora lub redaktorów, nie zaś autorów poszczególnych części – chyba że to właśnie ich części pracy cytujemy bezpośrednio.

– Pierwsze przytoczenie danej publikacji

Jeśli powołujemy się po raz pierwszy na całą pracę pod redakcją, a nie na konkretny jej rozdział, wówczas przypis może wyglądać następująco:

Wersja 1:

Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, red. J. Balicki, W. Necel, WN UKSW, Warszawa 2017.

Wersja 2:

Balicki J., Necel W. (red.), Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, WN UKSW, Warszawa 2017.

Zwróć uwagę, że kolejność inicjałów imion oraz nazwisk zmienia się w zależności od tego, czy to właśnie od nazwisk zaczyna się przypis czy raczej od tytułu dzieła.

Pamiętaj, że w tego typu publikacjach różne strony tekstu mogą „należeć” do różnych autorów. Powyższy przykład wskazuje na sytuację, kiedy rzeczywiście z jakichś powodów powołujemy się na całą książkę. Jeśli powołujemy się na jej stronę 100 lub 200, musimy sprawdzić czyj konkretnie tekst znajduje się na tej stronie.

Jeśli powołujemy się na konkretny tekst w danej pracy, wtedy przypis będzie wyglądał tak:

Wersja 1:

K. Ziemer, Polityka imigracyjna w Niemczech. Aktualne wyzwania, w: Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, red. J. Balicki, W. Necel, WN UKSW, Warszawa 2017, s. 207-236.

Wersja 2:

K. Ziemer, Polityka imigracyjna w Niemczech. Aktualne wyzwania, w: J. Balicki, W. Necel (red.), Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, WN UKSW, Warszawa 2017, s. 207-236.

Możemy też oczywiście powołać się na konkretną stronę tego rozdziału, wtedy na końcu podajemy odpowiedni numer strony.

Zwróć uwagę na to, jak zaznaczyliśmy, w jakiej książce znajduje się dany tekst. Oznaczyliśmy to poprzez: „w:”. Jest to w zupełności wystarczające, choć w różnych starszych książkach, możesz spotkać się z zapisem w nawiasie kwadratowym: „[w:]”.

– Przytoczenie tej samej publikacji w kolejnym przypisie

Podobnie jak w przypadku monografii wieloautorskiej, przy odwołaniu się do tego samego tekstu, np. Ziemera, w kolejnym przypisie, możemy zastosować tamże lub ibidem. Ewentualnie dodać inny numer strony, z której korzystamy w ramach danego utworu.

– Przywołanie innej publikacji danego autora w kolejnym przypisie

Jeśli zaś w kolejnym przypisie ponownie odwoływalibyśmy się do autora jednego z tekstów zbiorowych, np. Ziemera, ale innej jego publikacji, możemy nie powtarzać jego nazwiska.

Zapis mógłby wyglądać następująco:

[pierwszy przypis] K. Ziemer, Polityka imigracyjna w Niemczech. Aktualne wyzwania, w: J. Balicki, W. Necel (red.), Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, WN UKSW, Warszawa 2017, s. 210.

[kolejny przypis] Tenże, Das politische System Polens. Eine Einführung, Springer, Wiesbaden 2013, s. 250.

Postępując tak samo z autorką – kobietą – zastępujemy jej nazwisko zapisem „taż” lub łacińskim „eadem„.

Jeśli w kolejnym przypisie przywoływalibyśmy inną pracę pod redakcją Balickiego i Necela, należałoby ponowić ich nazwiska i podać tytuł innej książki pod ich redakcją. (Zob. Przywołanie innej publikacji tych samych autorów w kolejnym przypisie wyżej. Dla wielu autorów/redaktorów nie ma skrótu, który przypominałby skrót „tenże”.)

– Przytoczenie tej samej publikacji w dalszej części tekstu

Podobnie jak w przypadku monografii wieloautorskiej, przy odwołaniu się do tego samego utworu w dalszej części tekstu, np. kilka przypisów dalej, stosujemy zapis skrócony z „dz. cyt.” lub „op. cit.”. [patrz wyżej]

– Opis bibliograficzny – bibliografia końcowa

Nie ma jednej obowiązującej zasady, która mówiłaby, czy bibliografia powinna zawierać wszystkie utwory pracy zbiorowej, z której korzystaliśmy, czy raczej podać tytuł całej pracy zbiorowej. Brzmi to dość skomplikowanie, ale chodzi o ten dylemat, czy jeśli korzystałabym z 5 rozdziałów w pracy pod redakcją Balickiego i Necela, to powinnam w bibliografii napisać tytuł całej ich pracy zbiorowej, czy też wymienić tych 5 rozdziałów autorstwa różnych autorów?

Logika podpowiadałaby, aby bibliografia zawierała raczej całą pracę zbiorową (tzn. Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, red. J. Balicki, W. Necel, WN UKSW, Warszawa 2017), bo każdy pojedynczy utwór zacytowany z tego dzieła, będzie i tak wymagał dotarcia do tej własnej książki.

Warto by zatem w bibliografii podać całą tą książkę. Będzie to wyglądało niemal tak samo jak przypis bibliograficzny. Jest tu jednak miejsce na ewentualne rozwinięcie wszelkich skrótów, np. skrótu od nazwy wydawnictwa.

Wersja 1:

Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, red. J. Balicki, W. Necel, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Warszawa 2017.

Wersja 2:

Balicki J., Necel W. (red.), Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Warszawa 2017.

Jeśli jednak skorzystaliśmy tylko z jednego tekstu zamieszczonego w tej publikacji, i z jakichś powodów chcemy zaznaczyć w bibliografii końcowej, że interesowała nas tylko i wyłącznie ta część pracy, możemy w bibliografii podać konkretny utwór z pracy zbiorowej.

Będzie to wyglądało następująco:

K. Ziemer, Polityka imigracyjna w Niemczech. Aktualne wyzwania, w: Kryzys migracyjny w Europie. Wyzwania etyczne, społeczno-kulturowe i etniczne, red. J. Balicki, W. Necel, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Warszawa 2017, s. 207-236.

Powoli rezygnuje się jednak z podawania zakresu stron, na których znajduje się dany fragment pracy zbiorowej.


Ponadto…

Gdyby dana pozycja:

  • nie miała autora – pominiemy autora i zaczniemy od tytułu dzieła (nie piszemy „anonim” ani „autor nieznany”);
  • nie miała nazwy wydawnictwa, a pozostałych publikacjach wydawnictwo podaliśmy – zastosujemy wówczas skrót „b.w.” lub łacińskie „s.n.” i podamy go w miejscu przeznaczonym na wydawnictwo w nawiasie kwadratowym (np. Kowalski J., Nowak B., Przykładowy tytuł, [b.w.], Kraków 1950.);
  • nie miała miejsca wydania – zastosujemy skrót „b.m.” lub łacińskie „s.l.” i podamy go w miejscu przeznaczonym na miejscowość w nawiasie kwadratowym (np. Kowalski J., Nowak B., Przykładowy tytuł, PIW, [b.m.] 1950.);
  • nie miała daty wydania – zastosujemy skrót „b.d.” lub łacińskie „s.a.” i podamy go w miejscu przeznaczonym na rok wydania w nawiasie kwadratowym (np. Kowalski J., Nowak B., Przykładowy tytuł, PIW, Kraków [b.d.].);
  • miała tomy, a my korzystamy tylko z jednego, numer tomu podamy po tytule, ze skrótem „t.”; tomy numerujemy cyframi arabskimi (np. Kowalski J., Nowak B., Przykładowy tytuł, t. 3, PIW, Kraków 1950.);
  • miała różne wydania, a my chcielibyśmy zaznaczyć, że korzystaliśmy z jednego z nich, wówczas numer wydania (ze skrótem „wyd.”) podamy po tytule (a przed tomem – o ile posługujemy się tomami); wydanie numerujemy cyfrą arabską; pierwszego wydania raczej się nie oznacza;
  • dodatkowo, jeśli chcielibyśmy dodać numer ISBN lub ISSN, pójdzie on na sam koniec zapisu – po miejscu i dacie wydania.

Uff! To chyba wszystko. Mam nadzieję, że pomogłam i że przypis i bibliografia dla tego typu publikacji nie sprawią ci już problemów.


Porady z Szuflady

4 komentarze

  1. A ja mam pytanie o różne wydania tej samej książki – jak się do nich odnosić, żeby nie podawać za każdym razem pełnej nazwy? Np. „Kwiaty zła” – istnieje wiele wydań, część z nich jest tylko w internecie, część w formie książkowej, korzystam z różnych, bo każde z nich ma inne tłumaczenie interesujących mnie fragmentów. I co wtedy?:)

    • Należy umieścić wszystkie wydania, z których się korzystało – niestety. Dla porównania sprawdź bibliografię w tym tekście Doroty Pielorz „»Festiwal kanadyjskiej pisarki«, czyli o mniej znanych polskich tłumaczeniach Anne of Green Gables Lucy Maud Montgomery” (można znaleźć w wyszukiwarce Google).

  2. Jak uszeregować pozycje w bibliografii jeżeli ten sam autor występuje zarówno w pracy indywidualnej, jak i w zbiorowej? To znaczy: czy Jeśli mamy Autora solo np: Drogosz-Zabłocka E. (1999), a następnie Drogosz-Zabłocka E., Stasiowski J. (2019) to najpierw umieścić autora solo, także ze względu na wcześniejszą datę, czy najpierw bez względu na wszystko liczy się autor zbiorowy… czy to nie ma znaczenia?
    A w przypadku gdy mamy dwa rozporządzenia: Rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki z dnia… i jedno rozporządzenie jest np. z marca, a drugie z kwietnia tego samego roku to w takiej kolejności je umieszczamy?

    • Zwykle rozwiązywałam to tak, że po umieszczeniu wszystkich pozycji w dokumencie tekstowym i ich prawidłowym opisaniu zaznaczałam je i klikałam w alfabetyczne uszeregowanie w Wordzie – wtedy program sam to za nas robi całą robotę. Trzymałabym się w obu opisanych przypadkach szeregowania alfabetycznego, szeregowanie chronologiczne raczej rzadko się spotyka.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *