Nie ma absolutnie żadnego przymusu umieszczania tabel czy wykresów w tekście naukowym. Jeśli twoją jedyną motywacją do ich narysowania jest to, że przez to twój tekst może wydawać się „bardziej profesjonalny” – daruj sobie. Są jednak takie prace naukowe, które bez tabel się nie obędą. Kiedy warto pokusić się o umieszczenie informacji w takiej formie? I jak poprawnie sformatować tabele? Już podpowiadam!
Co mi z tej tabelki?
Przede wszystkim warto zastanowić się, czy umieszczenie tabeli danych w twoim tekście naukowym ma jakikolwiek sens. Element graficzny, taki jak tabela, przerywa bowiem czytelnikowi lekturę i burzy rytm twojego tekstu. Trzeba więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto przerywać tekst takim elementem. Może nie być to konieczne np. wtedy, gdy masz do zaprezentowania zaledwie kilka danych.
Kolejnym pytaniem, na które warto sobie odpowiedzieć, jest to, czy zamieszczone tabele będą wpisywały się w tok rozumowania, przez który przeprowadzasz swojego czytelnika. Guru polskiego edytorstwa – Adam Wolański – pisze, że:
Zamieszczenie tabeli powinno być zawsze uzasadnione potrzebą wynikającą z toku rozumowania.
A. Wolański, „Edycja tekstów. Praktyczny poradnik”, PWN, Warszawa 2008, s. 210.
Kluczowym słowem jest tutaj „potrzeba”. Dorysowanie tabeli tylko dlatego, że „tekst z tabelką wyglądałby chyba trochę bardziej profesjonalnie” to dosyć słaba motywacja, aby ją zamieścić. Nie warto tekst wciskać tabel ilustrujących sprawy, które są jedynie poboczne dla twojego tekstu naukowego.
Tabela może przydać się wtedy, kiedy chcesz coś zawartymi w niej danymi podkreślić lub uzasadnić. A także wtedy, kiedy posłuży ci ona do zaprezentowania wyciąganych przez ciebie wniosków lub zilustrowania problemu, który w tekście poruszasz. Czasem też, zwłaszcza w przypadku kategoryzacji lub podziałów, może być przydatna dla tych odbiorców twojego tekstu, którzy są wzrokowcami. Rozrysowane w tabeli dane będą dla nich łatwiej przyswajalne.
Tabele to wbrew pozorom sporo roboty
Inną kwestią, komplikującą proces podejmowania decyzji na temat zamieszczenia w tekście tabeli jest to, że każdy element graficzny wymaga osobnego formatowania. Zabiera zatem czas albo tobie (jeśli sam opracowujesz technicznie swój tekst) albo osobom zajmującym się składem w redakcji, do której swój tekst wysyłasz. Myślę, że twój promotor także nie chciałby się bawić w formatowanie tabel w twojej pracy : )
Warto zatem zastanowić się czy wysiłek poświęcony na opracowywanie tabeli i miejsce, które zajmują one w tekście (a zajmują sporo, jeśli doliczymy do tego tytuł tabeli, jej opis i wymagane przed nią i po niej odstępy) są w ogóle warte zachodu.
Za i przeciw
Podsumowując, tabela może przydać się kiedy:
- informacje, które w niej prezentujesz, są istotne dla zrozumienia twojego tekstu i ich graficzne zaprezentowanie ułatwi czytelnikowi ich odbiór;
- posługujesz się w tekście wieloma precyzyjnymi danymi liczbowymi, które zaprezentowane w innej formie (np. w treści tekstu, na mało czytelnym wykresie) utrudniałoby ich odczytanie i przyswojenie;
- wiesz, że czytelnik sięgnie po twój tekst, aby uzyskać jakieś konkretne liczby i chcesz przyciągnąć jego wzrok do tych właśnie danych (np. chcesz zwrócić uwagę na ciekawe wyniki ankiety czy innego badania, którego wyniki zaprezentowane są przy pomocy liczb);
- chcesz w zgrabny i przystępny sposób zaprezentować informacje jakościowe – podziały, klasyfikacje, typologie, chronologie, itp.
Tabela nie będzie dobrym pomysłem wtedy, gdy:
- operujesz w całym tekście zaledwie kilkoma danymi;
- możesz w przystępny sposób przekazać te same informacje opisowo w tekście głównym;
- w żaden sposób nie „grupujesz” swoich danych – czy to jakościowych czy ilościowych – np. w formie podziału czy klasyfikacji;
- chcesz pokazać tendencję lub trend – wzrost lub spadek (tutaj lepszy może okazać się wykres);
- konkretne dane liczbowe nie są dla twojego tekstu tak istotne jak relacje między nimi.
Jak poprawnie wpleść tabelę do twojego tekstu?
Tekst główny powinien zawsze nawiązywać w jakiś sposób do informacji zawartych w tabeli. Nie może się ona pojawić znikąd – trzeba jej „nadejście” w jakikolwiek sposób zaanonsować.
Oznacza to, że nawiązane do danych w tabeli powinno znaleźć się w tekście jak najbliżej samej tabeli i – co ważne – zanim ona się pojawi! Nie powinno się doprowadzać do sytuacji, w której czytelnik odesłany do tabeli nie rozumie o co w niej chodzi i musi ponownie wracać do tekstu głównego.
Innymi słowy, tekst przed tabelą powinien przygotować odbiorcę na to, co się w niej znajdzie. Może też streszczać informacje w niej zawarte w taki sposób, aby zerknięcie na ten element graficzny jedynie ułatwiło przyswojenie informacji. Należy dać czytelnikowi podpowiedź na temat tego, jakich informacji powinien w tabeli szukać lub na jakie dane powinien zwrócić szczególną uwagę.
Nie lada wyzwaniem jest opisanie tabeli w przyjemniejszy dla czytelnika sposób niż zostawienie go z suchą informacją w stylu „zobacz tab. 1”. Nie oznacza to jednak, że twój tekst główny powinien skrupulatnie opisywać wszystkie dane z tabeli. Umieszczenie jej w tekście zupełnie mijałoby się wtedy z celem! Nie oznacza to także, że tekst główny w żaden sposób nie powinien o załączonej do niego tabeli wspominać. Balans, kochani, balans!
I jeszcze kilka słów o formatowaniu tabel
#1
Jesteśmy przyzwyczajeni do czytania od lewej do prawej oraz od góry do dołu. Nie ma więc powodu, aby odwracać tą logikę w tabeli. Zaprojektuj ją tak, aby sposób jej czytania był jak najbardziej zbliżony do naturalnego „ruchu oka” po tekście.
#2
Postaraj się tak rozłożyć informacje w tabeli, aby czytelnik nie był zmuszony niczego w niej zbyt długo szukać. Te informacje, które ma on ze sobą porównać, powinni być jak najbliżej siebie.
#3
Edytorzy podpowiadają, że łatwiej czyta się tabele wąskie i długie (wertykalne) niż szerokie i krótkie (horyzontalne).
#4
Tabele numerujemy (zwyczajowo cyframi arabskimi), a jeśli mamy ich w tekście dużo, warto także dołączyć na końcu tekstu spis tabel.
#5
Tabelom nadajemy tytuły – najlepiej krótkie i zwięzłe, streszczające całe clue zawartych w nich danych.
#6
Pod każdą tabelą powinna znaleźć się informacja o źródle danych (jakościowych również!), które wykorzystano w tabeli. Jeśli sam zgromadziłeś dane – poinformuj o tym czytelnika. Jeśli tabela jest wprawdzie twoim pomysłem graficznym, ale dane pochodzą od kogoś innego, dodaj informację, że co prawda „opracowanie własne”, ale „na podstawie XYZ”, „za XYZ” lub „według XYZ”, gdzie XYZ to właśnie źródło danych. (PS. Jeśli nie wiesz, skąd brać materiały źródłowe do pracy, odsyłam cię do tego tekstu.) Można także posłużyć się tabelą czyjegoś autorstwa, co jednak trzeba odpowiednio zacytować.
#7
Może się zdarzyć, że będziesz chciał skomentować konkretną informację zawartą w tabeli. Nie ma w niej oczywiście na to miejsca, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby zrobić przypis. Uwaga! Taki przypis nie pojawi się jednak na dole strony, ale bezpośrednio pod tabelą. Jeśli w tekście głównym stosujesz tradycyjne przypisy, które oznacza się numerami i umieszcza na dole strony, przypis do tabeli powinien wyglądać inaczej. Może to być oznaczenie gwiazdkowe (*, potem **, itd.) lub literowe (np. a, b, c).
#8
Jeśli wszystkie dane zawarte w tabeli podane są w jednej jednostce miary, nie marnuj miejsca na tą informację w poszczególnych komórkach. Wystarczy, że w tytule lub opisie tabeli podasz, że wszystkie dane podane są w procentach, kilogramach czy im podobnych.
#9
Tabele nie powinny znajdować się bezpośrednio przed tytułami lub śródtytułami w tekście. Nie powinny też „rozrywać” akapitu, ale znajdować się raczej między akapitami.
#10
Tabele mogą zajmować więcej niż jedną stronę. Wypada wtedy na kolejnych stronach powtórzyć tytuły kolumn (tzw. główkę tabeli). Czytelnik nie będzie musiał przewracać strony, żeby sprawdzić o co chodziło w poszczególnych kolumnach.
#11
Tekst w tabelach powinien być mniejszy od twojego tekstu głównego. Wielkość czcionki w danej tabeli powinna być taka sama we wszystkich jej komórkach. W miarę możliwości postaraj się, aby wszystkie tabele w twojej pracy zawierały tekst pisany fontem o tym samym stylu i wielkości.
#12
Nie szalej z formatowaniem – im prościej tym lepiej. Jeśli chodzi o linie, nie stosuj więcej niż dwóch rodzajów (np. pod względem ich grubości).
Poniżej krótka ściągawka z dodatkowymi wskazówkami dotyczącymi tego, jak prawidłowo opracowywać i formatować tabele:
Możesz pobrać tą ściągawkę w formacie PDF na swoje urządzenie. Kliknij „pobierz”!
Formatowanie tabeli - Pisarnia.pl
*
Na koniec podpowiem ci też, że tabele, to taki element, który można sobie odpicowywać wtedy, kiedy chwilowo nic nowego nie możemy z siebie wycisnąć ; ) . Niby nie piszemy, ale wciąż pracujemy nad tekstem i posuwamy wszystko odrobinę do przodu. Więcej na ten temat pisałam w tym artykule.
No, to mam nadzieję, że formatowanie tabeli pójdzie ci już teraz z górki!
Bardzo praktyczne porady i, wbrew pozorom, zrobienie dobrej tabeli wcale nie jest proste, szczególnie gdy danych jest dużo, a zależności pomiędzy nimi skomplikowane.